Mazowieccy podatnicy zalegają fiskusowi najbardziej. To prawie połowa krajowego zadłużenia
Największe zaległości podatkowe mieli na koniec pierwszego półrocza mieszkańcy woj. mazowieckiego, bo nieco ponad 54,3 mld zł. Do tego w pierwszej piątce najbardziej zadłużonych województw widać śląskie, wielkopolskie, dolnośląskie oraz małopolskie. Należności pozostałe do zapłaty z tytułu podatków na koniec pierwszego półrocza w skali całego kraju wyniosły lekko ponad 121 mld zł. To oznacza spadek o 0,9 proc. rok do roku.
Z przywołanych statystyk Ministerstwa Finansów wynika również, że największe zaległości podatkowe mieli mieszkańcy woj. mazowieckiego, bo nieco ponad 54,3 mld zł. Do tego w pierwszej piątce najbardziej zadłużonych województw widać śląskie, wielkopolskie, dolnośląskie oraz małopolskie. Zadłużenie oscylowało tam od blisko 5,8 mld zł do przeszło 13,5 mld zł. Zestawienie zamknęły woj. świętokrzyskie, opolskie i warmińsko-mazurskie – z długami od prawie 1,3 mld zł do ponad 1,4 mld zł.
Należności pozostałe do zapłaty z tytułu podatków wg stanu na dzień 30 czerwca 2023 roku wyniosły 121,382 mld zł. To o 0,9 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2022 roku.
Z czego wynika takie zadłużenie?
Czy to wynik bardziej skutecznych działań skarbówki czy innych okoliczności? Anna Słomińska-Wernik, ekspertka Departamentu Podatkowego Konfederacji Lewiatan, jest zdania, że ten niewielki spadek wynika z faktu, iż organy podatkowe cały czas prowadzą działania egzekucyjne i w niewielkim zakresie odzyskują zaległe podatki.
– Biorąc pod uwagę, że przytłaczająca większość tych zaległości jest trwale nieściągalna, nie należy spodziewać się, aby kwoty niezapłaconych podatków szybko malały. Większość z nich przypada na firmy, które zbankrutowały albo zrobią to w niedalekiej przyszłości i zostaną zlikwidowane. Podmioty te nie posiadają majątku i organy skarbowe nie będą miały z kogo wyegzekwować tych należności. Kwoty zaległości z wykrytych przestępstw również będą niezwykle trudne do ściągnięcia, ponieważ wykrycie oszustwa i określenie zaległości podatkowej jest w takiej sytuacji łatwiejsze niż późniejsze ich odzyskanie – uważa ekspertka Departamentu Podatkowego Konfederacji Lewiatan.
Aż 44,8 proc. należności pozostałych do zapłaty z tytułu podatków przypada na województwo mazowieckie – 54,345 mld zł. Monika Wolska-Bryńska z Kancelarii Mariański Group nie jest zaskoczona nadreprezentacją województwa mazowieckiego w ogólnym zestawieniu.
– Wyjaśnia, że to konsekwencja tego, iż jest tam zarejestrowanych najwięcej podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, a to właśnie one najczęściej zalegają z wierzytelnościami na rzecz Skarbu Państwa – mówi ekspertka.
(...)