Teraz będą się do niego dorzucały kolejne grupy
Oburzonych przybywa, a główny spór przenosi się z Sejmu na ulicę. Na jutro zaplanowano solidarnościowy strajk na Śląsku (stanąć ma m.in. 120 pociągów). Przy okazji niemal każda z grup zawodowych próbuje ugrać dla siebie ustępstwa ze strony rządu.
Związkowcy szykują się na długą kampanię. – Wybraliśmy strategię długiego marszu przez Platformę Oburzonych, integrowanie różnych środowisk, ruchu związkowego, organizowanie ciągłych protestów i antykampanię przy wyborach – mówi rzecznik „Solidarności” Marek Lewandowski. Jednak rząd jest świadomy zagrożenia. – Jeśli ci, którzy rządzą, nie potrafią ciągle się skupiać na problemach zwykłych ludzi, bardzo szybko ich władza staje się czymś trudnym do zniesienia – mówił na sobotniej Radzie Krajowej PO Donald Tusk.
Marsz po władzę to integrowanie niezadowolonych i ciągłe protesty